Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Ola napisał:
Ja po pierwsze to nie wiem czy ktoś zastanie mnie w domu w celu spisania.No ale skoro rachmistrz jak nie drzwiami to oknem ma wchodzić to specjalnie unikać go nie mam zamiaru. Przeglądałam dziś listę pytań i zastanawia mnie jedno- czy muszę na wszystkie odpowiadać? W końcu do matury czy egzaminu na prawo jazdy nie startuję.Wiele pytań wydaje mi się niedorzecznych- bo jest pytanie " jak określiła bym swoją pracę?" Po pierwsze co kogoś obchodzi moje zdanie na temat pracy czy pracodawcy, po drugie nawet jak jest to beznadziejne zajęcie za beznadziejna kasę to co mam zachwalać? , albo przyznać się do prawdy że lepszej pracy na rynku nie ma, a pracodawca to na przykład tyran.A może wolno mi odpowiedzieć,że nie mam zdania na dany temat?Kolejne jeszcze głupsze pytanie to czy w mieszkaniu jest kran z bieżącą wodą? A sa też krany z wodą inna niż bieżąca, no chyba że to kranik w dystrybutorze wody mineralnej z 20 litrowych butli. A jeśli na jakieś pytania nie znam odpowiedzi, zapomniałam to co? A jeśli na niektóre pytania nie zamierzam odpowiedzieć bo uznaję je za zbyt osobiste? też dolepią grzywnę, albo może dają skierowanie na leczenie sklerozy. My mamy odpowiadać na szereg pytań,a może by tak ci w Rzadzie odpowiedzieli kiedy sie poprawi z pracą,zarobkami, kiedy naprawią wały....
Można się spisać przez telefon lub internet. Rachmistrz będzie próbował dotrzeć każdym sposobem, ale bez przesady, przez okno wchodził nie będzie Prosiłbym o niewyżywanie się na rachmistrzach, bo wykonanie spisu jest ich pracą, a jeśli rachmistrz będzie nieprzyjemnie natarczywy lub będzie jakkolwiek straszył, to trzeba zgłaszać to do urzędu gminy. Odpowiadając jednak na posta... Są pytania, na które się nie udziela odpowiedzi zaznaczając "nie chcę odpowiadać na to pytanie", wielu pytań nie zobaczysz wcale, bo ich pojawienie jest zależne od udzielonej odpowiedzi na pytanie wcześniejsze. Pytań o wysokości zarobków NIE MA w ankiecie. Jeśli jesteś niezadowolona z pracy, to nie wiem czemu masz zachwalać, zresztą pytanie nie odnosi się do zadowolenia z pracy, a określenia czy to praca główna czy dodatkowa. Z kranem trafiłaś. Chodzi o krany w dystrybutorach przykładowo, które nie są z wodą bieżącą. Jest też pytanie o ustęp spłukiwany, które pojawia się nawet gdy w mieszkaniu nie ma bieżącej wody pitnej. Jak pisałem wcześniej są pytania na które odpowiadać nie musimy, choćby te o wyznanie, dzietność, inwalidztwo. Jeśli na konkretne pytania odpowiedzi nie pamiętasz, to trzeba się posiłkować jakimiś dokumentami i przypomnieć sobie odpowiedź lub udzielić odpowiedzi najbliższej prawdzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam. Mieszkam we własnym domu wraz z synami już pełnoletnimi. Czy to znaczy,że spisać się musi każde z nas osobno? W jakich godzinach pracują rachmistrzowie czyli od której do której godziny można się ich spodziewać? Zamierzam spisać się przez internet, nie wiem jeszcze jak taki formularz będzie wyglądał, ale jeśli na jakieś pytanie nie zechcę odpowiedzieć, lub nie będę znała odpowiedzi to czy w takim przypadku mogę zaznaczyć że "nie odpowiadam" lub "nie wiem" czy "nie znam odpowiedzi". Jeśli spis przez internet jest pomyślany tak jak rejestrowanie się do jakiegoś forum czy portalu to pewnie wyświetli się napis,że trzeba coś tam uzupełnić bo w przeciwnym wypadku system odrzuci taki kwestionariusz.Tak bywa często gdy wchodzi się na jakąś stronę wymagającą logowania, a wcześniej rejestracji i czasem brak posiadania skrzynki mailowej , zaznaczenie,że nie mam telefonu- bo przecież nie muszę posiadać telefonu, albo nie wyrażenie zgody na przetwarzanie danych jest przyczyną,że zarejestrować sie nie można.Aż się boję,że kwestionariusz będzie pomyślany na podobnych zasadach, bo szkoda mi czasu i nerwów na uzupełnianie rubryk na które nie znam lub nie chcę odpowiadać. Już teraz wiem,że np nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie dotyczące kiedy mój dom był oddany do użytku. Trzeba by zapytać moich dziadków gdyż dom odziedziczyłam po dziadkach- już nie żyjących.Akt własności jest wystawiony na działkę z zabudową domu mieszkalnego, ale w jakich latach dziadkowie go budowali i oddali do użytku to raczej nie odpowiem, bo mnie na świecie jeszcze nie było. Jaki jest adres strony gdzie mogę się spisać?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kamila napisał:
Witam. Mieszkam we własnym domu wraz z synami już pełnoletnimi. Czy to znaczy,że spisać się musi każde z nas osobno? W jakich godzinach pracują rachmistrzowie czyli od której do której godziny można się ich spodziewać? Zamierzam spisać się przez internet, nie wiem jeszcze jak taki formularz będzie wyglądał, ale jeśli na jakieś pytanie nie zechcę odpowiedzieć, lub nie będę znała odpowiedzi to czy w takim przypadku mogę zaznaczyć że "nie odpowiadam" lub "nie wiem" czy "nie znam odpowiedzi". Jeśli spis przez internet jest pomyślany tak jak rejestrowanie się do jakiegoś forum czy portalu to pewnie wyświetli się napis,że trzeba coś tam uzupełnić bo w przeciwnym wypadku system odrzuci taki kwestionariusz.Tak bywa często gdy wchodzi się na jakąś stronę wymagającą logowania, a wcześniej rejestracji i czasem brak posiadania skrzynki mailowej , zaznaczenie,że nie mam telefonu- bo przecież nie muszę posiadać telefonu, albo nie wyrażenie zgody na przetwarzanie danych jest przyczyną,że zarejestrować sie nie można.Aż się boję,że kwestionariusz będzie pomyślany na podobnych zasadach, bo szkoda mi czasu i nerwów na uzupełnianie rubryk na które nie znam lub nie chcę odpowiadać. Już teraz wiem,że np nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie dotyczące kiedy mój dom był oddany do użytku. Trzeba by zapytać moich dziadków gdyż dom odziedziczyłam po dziadkach- już nie żyjących.Akt własności jest wystawiony na działkę z zabudową domu mieszkalnego, ale w jakich latach dziadkowie go budowali i oddali do użytku to raczej nie odpowiem, bo mnie na świecie jeszcze nie było. Jaki jest adres strony gdzie mogę się spisać?
Główna strona informacyjna: http://www.stat.gov.pl/gus/nsp_PLK_HTML.htm Jest tam też dostęp do wersji demonstracyjnej aplikacji spisowej. Wszelkie informacje będą też od 1 kwietnia udzielane pod numerami infolinii: 800 800 800 - numer bezpłatny dla połączeń z telefonów stacjonarnych 22 44 44 777 - numer dla połączeń przychodzących z telefonów komórkowych płatny zgodnie z cennikiem operatora Rachmistrze pracować będą od 8 do 20 przez cały tydzień włączając soboty i niedziele. Nie będzie nic siłowego, a jeśli rachmistrz będzie bardzo natarczywy, to proszę zgłaszać do własnych urzędów gmin fakt natarczywości rachmistrza. Tak jak w poprzednim spisie priorytetem jest respondent, rachmistrz może spisać natychmiast po przybyciu, ale ma też możliwość umawiania spotkań i jeśli będzie taka potrzeba, to się umówi na spis w dogodnym terminie. W gospodarstwie domowym będzie wyodrębniony "przedstawiciel" i jeśli będzie miał wystarczającą wiedzę, to może podać wszelkie dane dotyczące pozostałych osób. W tym przypadku przedstawicielem może być Pani. Niestety tam, gdzie nie jest możliwa opcja wyboru "nie chcę udzielić odpowiedzi na to pytanie" jest konieczność podania odpowiedzi. Rejestracja i logowanie nie wymaga ani telefonu ani maila, więc bez obaw Nie spotkałem się nigdzie z pytaniem o to, kiedy postawiono dom. Proszę też nie zapominać, że to jest statystyka i odpowiedzi nie muszą być dokładne co do joty. Jeszcze jedna ważna sprawa, o której media nie za bardzo się wypowiadają, bo chyba jest mniej ciekawa niż treści niektórych pytań i koszty spisu. RACHMISTRZE SPISU DOKONYWAĆ BĘDĄ TYLKO I WYŁĄCZNIE NA URZĄDZENIACH PRZENOŚNYCH. ŻADNYCH KARTEK, ZESZYTÓW CZY INNYCH TEGO TYPU RZECZY. KAŻDY RACHMISTRZ MUSI MIEĆ PRZY SOBIE LEGITYMACJĘ ZE ZDJĘCIEM, PIECZĄTKĄ GUSu I PODPISEM SWOIM ORAZ REGIONALNEGO (WOJEWÓDZKIEGO) DYREKTORA GUSu. JEŚLI COKOLWIEK BUDZI WĄTPLIWOŚCI, TO PROSZĘ SIĘ KONTAKTOWAĆ Z URZĘDEM GMINY LUB NAWET POLICJĄ. NIESTETY POJAWIAJĄ SIĘ JUŻ LUDZIE PODSZYWAJĄCY SIĘ POD RACHMISTRZA SPISOWEGO I WYPYTUJĄCY O RÓŻNE, DZIWNE RZECZY. NIE MA PYTAŃ O WYSOKOŚĆ ZAROBKÓW, ILOŚĆ ZAOSZCZĘDZONYCH PIENIĘDZY, KONTA BANKOWE ITP. I jeszcze na koniec proszę o jedno. Traktujcie rachmistrza tak, jakbyście chcieli, aby traktowano Was. Pamiętajcie, że zadawanie pytań jest ich pracą i nawet jeśli nie szanujecie tej pracy, to szanujcie człowieka ją wykonującego. Nie uważajcie rachmistrza za wcielenie zła i nie róbcie im krzywdy zarówno słownie jak i fizycznie. W wielu przypadkach są to młodzi ludzie. Rachmistrzowi można odmówić spisu, zadzwoni wówczas ankieter telefoniczny, lub będzie można spisać się samodzielnie przez internet, jeśli nie w domu, to w każdym urzędzie gminy będzie udostępniony komputer tylko i wyłącznie do samospisu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chciałbym skorzystać z tego, że wielu ludzi wypowiada się na temat spisu powszechnego. Nurtuje mnie następująca rzecz, mieszkam na stancji, a właściciel, który jest dla mnie bliską osobą, ale nie rodziną, nie płaci podatku z tego tytułu. Czy po podaniu w spisie, że mieszkam, np wraz z żoną pod adresem stancji (na który jest zameldowana 1 osoba), ktoś z nas: żona, ja, właściciel może mieć kłopoty. Jak to od strony prawnej wygląda? Proszę o konkretne odpowiedzi, wiele osób jest w takiej sytuacji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Karol napisał:
Chciałbym skorzystać z tego, że wielu ludzi wypowiada się na temat spisu powszechnego. Nurtuje mnie następująca rzecz, mieszkam na stancji, a właściciel, który jest dla mnie bliską osobą, ale nie rodziną, nie płaci podatku z tego tytułu. Czy po podaniu w spisie, że mieszkam, np wraz z żoną pod adresem stancji (na który jest zameldowana 1 osoba), ktoś z nas: żona, ja, właściciel może mieć kłopoty. Jak to od strony prawnej wygląda? Proszę o konkretne odpowiedzi, wiele osób jest w takiej sytuacji.
To są dane statystyczne, a nie jakiegoś rodzaju przesłuchanie i zbieranie dowodów. Nikt przez to problemów miał nie będzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja mam już z głowy cały spis. Tyle się naczytałam jakie to pytania zadawane są i ile ich jest. A ja weszłam chwilę temu na strunę ze spisem- ustaliłam hasło, a potem się zalogowałam i system zadał mi jedynie kilka pytań- o adres,stan cywilny,obywatelstwo i narodowość, jakim językiem sie posługuję i czy chcę spisać małoletnie osoby. I to tyle,wyświetliło mi sie okienko "wyloguj" , innych pytań nie dostałam. Czyli co błąd systemu - jesli tak to super bo nie muszę odpowiadać na jakieś durne pytania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Betii napisał:
A ja mam już z głowy cały spis. Tyle się naczytałam jakie to pytania zadawane są i ile ich jest. A ja weszłam chwilę temu na strunę ze spisem- ustaliłam hasło, a potem się zalogowałam i system zadał mi jedynie kilka pytań- o adres,stan cywilny,obywatelstwo i narodowość, jakim językiem sie posługuję i czy chcę spisać małoletnie osoby. I to tyle,wyświetliło mi sie okienko "wyloguj" , innych pytań nie dostałam. Czyli co błąd systemu - jesli tak to super bo nie muszę odpowiadać na jakieś durne pytania.
Żaden błąd. Po prostu było to badanie pełne. W badaniu reprezentacyjnym jest około 80 pytań.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyli mam rozumieć,że udział w spisie wzięłam i spokojnie mogę spać? Faktycznie sprawdziłam że wzięłam udział w spisie w badaniu pełnym. Nigdzie nie zauważyłam gdzie mogę się przełączyć na badanie reprezentacyjne więc uważam ,że spis mogę sobie odfajkować.System podziękował mi za udział w spisie. Nie ukrywam,że cieszę się że nie muszę odpowiadać na przeróżne pytania a i oczekiwanie na rachmistrza w domu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Betii napisał:
Czyli mam rozumieć,że udział w spisie wzięłam i spokojnie mogę spać? Faktycznie sprawdziłam że wzięłam udział w spisie w badaniu pełnym. Nigdzie nie zauważyłam gdzie mogę się przełączyć na badanie reprezentacyjne więc uważam ,że spis mogę sobie odfajkować.System podziękował mi za udział w spisie. Nie ukrywam,że cieszę się że nie muszę odpowiadać na przeróżne pytania a i oczekiwanie na rachmistrza w domu.
Tak, już po spisie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SZOK! Wypełniłam spis przez internet i na końcu miałam wskazać osoby zameldowane w moim mieszkaniu. Oczywiście tylko ja jestem w nim zameldowana. Kliknęłam zapisz, a tam - SZOK! Pisało,że rachmistrz się ze mną skontaktuje, bo nie wykazałam wszystkich osób zameldowanych. Kliknęłam sprawdź, a tam dane mojego chłopaka. On nie jest zameldowany u mnie, nie mieszka ze mną, mieszka 50 km. ode mnie w innym mieście. Jak to możliwe? Inne nazwisko, inne miasta, a oni mają informację,że on jest u mnie zameldowany. Gdyby to był jakiś Jan Kowalski, to bym pomyślała przypadek, zwykły błąd, ale to mój chłopak, jak oni nas powiązali??? Dostaje paranoi. Jak to możliwe,że przypisali do mojego mieszkania, mojego faceta??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Maja napisał:
SZOK! Wypełniłam spis przez internet i na końcu miałam wskazać osoby zameldowane w moim mieszkaniu. Oczywiście tylko ja jestem w nim zameldowana. Kliknęłam zapisz, a tam - SZOK! Pisało,że rachmistrz się ze mną skontaktuje, bo nie wykazałam wszystkich osób zameldowanych. Kliknęłam sprawdź, a tam dane mojego chłopaka. On nie jest zameldowany u mnie, nie mieszka ze mną, mieszka 50 km. ode mnie w innym mieście. Jak to możliwe? Inne nazwisko, inne miasta, a oni mają informację,że on jest u mnie zameldowany. Gdyby to był jakiś Jan Kowalski, to bym pomyślała przypadek, zwykły błąd, ale to mój chłopak, jak oni nas powiązali??? Dostaje paranoi. Jak to możliwe,że przypisali do mojego mieszkania, mojego faceta??
Zadzwoń pod 800 800 800 (połączenie darmowe) i się zapytaj, bo to faktycznie dziwne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lider napisał:
Zadzwoń pod 800 800 800 (połączenie darmowe) i się zapytaj, bo to faktycznie dziwne.
Zadzwonię jutro,bo jestem ciekawa skąd mają taką informację. Dzięki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Maja napisał:
Zadzwonię jutro,bo jestem ciekawa skąd mają taką informację. Dzięki.
Też mnie to ciekawi. Prosiłbym o wiadomość gdy już będzie wyjaśnienie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lider napisał:
Też mnie to ciekawi. Prosiłbym o wiadomość gdy już będzie wyjaśnienie.
Ok. Jutro napiszę co mi powiedzieli.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lider napisał:
To są dane statystyczne, a nie jakiegoś rodzaju przesłuchanie i zbieranie dowodów. Nikt przez to problemów miał nie będzie.
A kto mi to zagwarantuje? Kto mi zagwarantuje jakiekolwiek bezpieczeństwo, po tym, jak ujawnię, że mieszkam sama i że jestem w pracy czasem 18 godzin na dobę, a moje mieszkanie stoi wtedy puste? Sorry, ale mówię temu spisowi wielkie tłuste NIE. Uważam, że jest niezgodny z Konstytucją i łamie moje prawo do prywatności. Wszystkie dane, które państwo ode mnie potrzebuje, państwo już posiada. Reszta to moja sprawa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gunsofbrixton napisał:
A kto mi to zagwarantuje? Kto mi zagwarantuje jakiekolwiek bezpieczeństwo, po tym, jak ujawnię, że mieszkam sama i że jestem w pracy czasem 18 godzin na dobę, a moje mieszkanie stoi wtedy puste? Sorry, ale mówię temu spisowi wielkie tłuste NIE. Uważam, że jest niezgodny z Konstytucją i łamie moje prawo do prywatności. Wszystkie dane, które państwo ode mnie potrzebuje, państwo już posiada. Reszta to moja sprawa.
No tak... faktycznie może ktoś przyjść o okraść wszystkich, którzy powiedzieli od której do której pracują i mieszkanie stoi puste. Wybacz, ale nie chce mi się komentować tak głupkowatych powodów odmowy spisu, który jest tak samo konstytucyjny jak wszystkie pozostałe. A jeśli uważasz, że państwo żąda dostępu do prywatności tylko tak dla zabawy, to cóż, ja nic na to nie poradzę. Zresztą patrząc na komunikaty GUSu o ilości spisanych osób widzę, że tylko małą część stanowią paranoicy. Pozdrawiam zza drugiej strony barykady.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lider napisał:
No tak... faktycznie może ktoś przyjść o okraść wszystkich, którzy powiedzieli od której do której pracują i mieszkanie stoi puste. Wybacz, ale nie chce mi się komentować tak głupkowatych powodów odmowy spisu, który jest tak samo konstytucyjny jak wszystkie pozostałe. A jeśli uważasz, że państwo żąda dostępu do prywatności tylko tak dla zabawy, to cóż, ja nic na to nie poradzę. Zresztą patrząc na komunikaty GUSu o ilości spisanych osób widzę, że tylko małą część stanowią paranoicy. Pozdrawiam zza drugiej strony barykady.
Dobrze to określiłeś urzędniku - jesteś z "drugiej strony barykady". Chyba nie wierzysz w bajeczki o tym że dane zebrane zostaną wykorzystane do wybudowania przedszkoli i szpitali, co? Bo informacje odnośnie zapotrzebowania na tego rodzaju placówki można zebrać dużo prościej i taniej. Po drugie ja potraktuję rachmistrza tak jak urzędnicy traktują obywateli udających się do urzędu. Po trzecie skoro mowa o zaufaniu do rachmistrzów to może przybliż nam, tylko bez ściemy, KTO może zostać rachmistrzem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tomek napisał:
Dobrze to określiłeś urzędniku - jesteś z "drugiej strony barykady". Chyba nie wierzysz w bajeczki o tym że dane zebrane zostaną wykorzystane do wybudowania przedszkoli i szpitali, co? Bo informacje odnośnie zapotrzebowania na tego rodzaju placówki można zebrać dużo prościej i taniej. [/quote] Nie wiem, czy można tu rozmawiać na zasadzie "dowiemy się od ludzi i wybudujemy", bo to raczej nie o to chodzi w spisie. Bardziej porównałbym go do przeprowadzenia wywiadu przez lekarza. Teoretycznie bez problemu wszystko jest w rejestrach, ale jednak są to informacje błędne lub niepełne. Zresztą sam napisałeś, że można łatwiej zebrać takie dane. Nie wiem czy wiesz, ale gminy składają na bieżąco sprawozdania do GUSu z różnych aspektów działalności, czasem nawet bardzo głupkowate sprawozdania. Jest sporo kwestii, o których nie da się dowiedzieć inaczej niż przez spis. Co ciekawe, to nawet stosunek ludzi do rachmistrzów i ankieterów daje jakiś obraz społeczeństwa, tempo spisu, ilość ludzi dokonujących samospisu itp zapewne te dane też będą jakoś zinterpretowane. Dla kogoś, kto nie zajmował się statystyką odpowiedzi GUS, że spis pozwoli zdiagnozować... zaplanować... coś tam coś tam są niezrozumiałe i przyznam tu rację. GUS zbyt lakonicznie opowiada o spisie i go promuje za mało wydajnie, ale to już tylko moje spostrzeżenia.
Tomek napisał:
Po drugie ja potraktuję rachmistrza tak jak urzędnicy traktują obywateli udających się do urzędu.
Sporo opowieści o urzędnikach, to zwykłe bajdurzenie i wymyślanie niestworzonych rzeczy, ale nie ukrywam, że są również przypadki prawdziwe, które trzeba tępić z całej siły, bo dzięki nim właśnie cała rzesza dobrze pracujących ludzi cierpi tylko dlatego, że wykonują zawód urzędnika. Proponowałbym abyś potraktował rachmistrza tak, jakbyś chciał żeby traktowano Ciebie. Jak pisałem wcześniej nawet jeśli nie szanujesz pracy rachmistrza i całego tego spisu, to szanuj człowieka. [quote name='Tomek' timestamp='1302179841' post='460748'] Po trzecie skoro mowa o zaufaniu do rachmistrzów to może przybliż nam, tylko bez ściemy, KTO może zostać rachmistrzem.
No wiesz, kryteria były ogłoszone i raczej dość jasne. Wiem, że różnie to wyglądało i pracę dostawali "znajomi królika", ale to już się zaczyna mścić na niektórych. Ja miałem szczęście poprzednim razem i wybrałem bardzo dobrych rachmistrzów (jeden tylko okazał się leniem i tym razem przyjęty nie został) i zgłosili się oni ponownie do pracy. Doświadczenie miało decydujące znaczenie, bo poza nimi miałem jeszcze 3 osoby, które również spełniały wymagania i kilka takich, których wygląd zewnętrzny (wiem, że to niepoprawne politycznie) budził zastrzeżenia i jakoś tak nie wzbudzał zaufania do danej osoby. Profil moich rachmistrzów: kobiety, średnia wieku 25 lat, studentka polonistyki, absolwentka politologii robiąca podyplomówkę z socjologii i absolwentka socjologii, bardzo miłe dziewczyny , po poprzednim spisie ludzie bardzo sobie chwalili spotkania z nimi. Nie wiem za bardzo jak Ci opisać dokładniej kto rachmistrzem mógł zostać, więc odeślę do kryteriów określonych przez GUS, czyli: - mieć ukończone 18 lat, - posiadać co najmniej średnie wykształcenie (preferowani będą studenci i osoby z wyższym wykształceniem), - być asertywny i umieć zachować spokój, łatwo nawiązywać kontakty z respondentami i okazywać im uprzejmość, cierpliwość, wzbudzać zaufanie, umieć radzić sobie w sytuacjach konfliktowych, - posiadać umiejętność obsługi komputera w stopniu co najmniej dobrym, ponieważ spis będzie prowadzony wyłącznie w formie elektronicznej, - posiadać pełnię praw publicznych i być niekarany za przestępstwa umyślne (w tym przestępstwa skarbowe). - pełna sprawność fizyczna, - dyspozycyjność, ponieważ praca będzie trwała ponad 3 miesiące nie licząc okresu szkolenia, które jest obowiązkowe (nie zalecane, aby rachmistrzami były osoby zatrudnione na pełny etat), - kandydat powinien zamieszkiwać, pracować lub pobierać naukę na terenie gminy, w której chce przeprowadzać spis. A tak w ogóle, to warto sobie poczytać http://www.stat.gov.pl/gus/nsp_PLK_HTML.htm i zastanowić się co jest możliwe do pobrania z rejestrów, a co nie i po co tak właściwie te spisy są robione. Jeśli jeszcze coś jest niejasne, to pisz bez oporu. Postaram się odpowiedzieć. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tomek napisał:
Dobrze to określiłeś urzędniku - jesteś z "drugiej strony barykady". Chyba nie wierzysz w bajeczki o tym że dane zebrane zostaną wykorzystane do wybudowania przedszkoli i szpitali, co? Bo informacje odnośnie zapotrzebowania na tego rodzaju placówki można zebrać dużo prościej i taniej. Po drugie ja potraktuję rachmistrza tak jak urzędnicy traktują obywateli udających się do urzędu. Po trzecie skoro mowa o zaufaniu do rachmistrzów to może przybliż nam, tylko bez ściemy, KTO może zostać rachmistrzem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam wszystkich miło... w odpowiedzi na pytanie kto może być rachmistrzem? i jacy to oni nie są straszni powiem , że ja właśnie jestem rachmistrzem ,jestem mamą dwójki małych dzieci, z wyższym wykształceniem na co dzień sprzedającej bułki w piekarni , po pracy pędzącej dorobić do pensji ( bo niestety takowej podstawowej nie wystarcza)i jak czytam te wasze posty i te pesymistyczne nastawienia to po prostu dziękuję bogu ,że na szczęście nie trafiłam jeszcze na nikogo kto by mnie tak potraktował . Ludzie przez takich jak Wy w POLSCE jest tak ciężko. POZDRAWIAM I ŻYCZĘ WIĘCEJ ZROZUMIENIA I OPTYMIZMU
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...